drugi raz mdma (jedna z lepszych faz)
detale
raporty lechkko
drugi raz mdma (jedna z lepszych faz)
podobne
MDMA drugi raz (3/4 tabletki. Niestety nie wiem jaka dawka)
Pierwszy raz brałem 2 tygodnie temu 1/4 tabletki. Taka dawka żeby zobaczyć, czy nie jestem uczulony. Wtedy faza była bardzo leciutka, lekko mnie wtedy zaćmiło. Patrzyłem się na monitor przez 30 minut i tyle.
T 18:20 rozmieszalem pół tabletki w soku z czarnej porzeczki hortex, wypiłem w 5 min. Oglądam yt, jestem sam w domu, rodzice pojechali do znajomych.
T+30min 18:50 czuje, jakby coś powoli miało wchodzić:
-lekkie oszołomienie
-lekko zdrętwiała lewa ręka
-jak po każdej używce jaką próbowałem straciłem lekko ostrość wzroku
T+40min 19:00
-lekko zamglilo mi oczy (widziałem jakby mgła była w pokoju)
-lekki bol brzucha
T+ 50min 19:10 tęczówki prawie nie widać.
-przerwałem oglądać film w połowie i odpaliłem muzykę klubowa
-wysuszone usta i gardło
-zrobiło mi się gorąco i zdjąłem bluzę, zacząłem tańczyć
T+1h 10 min 19:30 zmierzyłem ciśnienie. Wyskoczyło mi 178, wiec sporo za dużo, aczkolwiek cały dzień mialem duże, jak mierzyłem koło 15:00 miałem 150.
Słuchałem muzyki. 30 minut klubowej (explosion theo remix) i odpaliłem mrugające kolory, a potem mrugający czarno biały.
Tańczyłem chwilę i sprawiało mi to dużo radości.
Położyłem się na sofie. Patrzyłem się w korytarz, który robił się coraz ciemniejszy i jaśniejszy (jakby się oddalały i przybliżały drzwi do toalety na końcu korytarza).
T+1,5h 19:44 wznowiłem oglądanie filmu.
T+1h 40min 20:00 oglądam film.
-czuje jakby faza zeszła, zrobiło mi się zimno
-czuje lekkie osowienie
-dużo lepszy humor
-czuje lekki ucisk na czole
-czuje się zajebiscie (ostatni tydzień czulem się jak gowno - dalej przeżywam zerwanie z dziewczyna a teraz czuje takie wewnętrzne szczęście)
-zrobiło mi się zimno, ale czuje się idealnie. Lekki chłód, założyłem bluzę
-nie jest mi już niedobrze
-zastanawiam się nad wciągnięciem ćwiartki
T+1h 50min 20:10 wciągnąłem trochę nosem. Nie była to duża ilość, tak jakby połowa ćwiartki (może trochę mniej, tyle ile zostało po przecięciu 1 ćwiartki).
T+1h 55min 20:15 czuję nieodpartą chęć przytulenia kogoś.
-jest mi coraz zimniej
-humor się pogorszył
-zrobiłem się głodny
Czas mija bardzo wolno. Myślałem, że minęło pół godziny, a minęły 2 minuty.
T+2h 20min 20:40
-rozkruszyłem i wypiłem kolejną ćwiartkę specyfiku haha
-bardzo chilabym się do kogoś przytulić
T+2h 35min 20:45
-moją miłość odebrał pies
T+2h 45min 21:00 jestem mi wyjątkowo smutno. Brakuje mi kogokolwiek, czuje się jakbym był sam na tym świecie.
-jest mi coraz zimniej, chyba będę musiał podgrzać w mieszkaniu
T+3h 10min 21:30 znowu czuje się dobrze, lekki ucisk całej głowy, który jest bardzo przyjemny.
-bardzo chce mi się spać
T+3h 15min 21:35 oglądam yt.
-znowu czuje się dobrze i znowu bardzo mnie suszy
-wypiłem już z 5 sporych szklanek wody
T+3h 20min 21:40 marzę tylko o tym, żeby iść spać, aczkolwiek bardzo przyjemnie ogląda mi się yt (stare filmiki abstrahuje). Podpalam sobie epecika, mam nowy lq, który średnio mi smakował, a teraz mi smakuje wyjątkowo dobrze.
-teraz zauważyłem, że mam spięte nogi, uda i lekki szczękościsk
T 3h+30min 21:50 oczy same mi się kleją, ale trochę boje się iść spać, zaraz wybieram się z psem:
-w całym ciele czuje chłód/ prawie cały się trzęsę
-włączyłem piec
Znowu myślałem, że minęło 30 minut a minęły tylko 2. Byłem w toalecie, całe nogi mam spięte razem z pośladkami. Nie miałem problemów z sikaniem i robiłem to bardzo długo haha
T+3h 40min 22:00/22:10 wyszedłem z psem na pole, było bardzo zimno, ale czułem się dobrze patrząc na zadowolenie mojego psa. byllllo okropnie zimno, prawie zamarłem. Wróciłem do domu i położyłem się na sofie koło kaloryfera i jestem mi bardzo miło, chodzenie sprawiało mi trudność, ale sprawiało mi to przyjemność. Czułem się jakbym chodził po trampolinie, aczkolwiek czułem ze bylo bardzo twarde. Wróciłem do domu, dałem psu jeść (pomyliłem miski xd i tam gdzie było trochę wody dałem jedzenie).
T+4h 22:20
-zaczęły bolec kolana, czuje ze nogi mam coraz cięższe
-cały czas mnie suszy
-znowu zacząłem być śpiący
T+4h 10min 22:30 Zrobiło mi się cieplej, w całym domu jest pogaszone światło. Świeci się tylko lampka na biurku, która daje miłe ciepłe światełko w całym domu i jest bardzo spokojnie. Odpowiada mi to uczucie.
T+4h 20min 22:40 znowu czuje chęć przytulenia się do kogoś. Czuję pustkę w sercu, ale nie czuję się ani smutny, ani szczęśliwy.
T+5h 23:20 cała głowa zaczęła lekko bolec.
Ogolnie faza bardzo przyjemna, jedna z lpeszych jaką dotychczas przeżyłem.
- 4903 odsłony