przeterminowany tetrazepam i gigantyczna zamuła.
detale
raporty randomuser811
przeterminowany tetrazepam i gigantyczna zamuła.
podobne
(TR napisany głównie dla ludzi, którzy chcą spróbować tetrazepamu. Jeśli szukasz niestworzonych opowieści o podróżach wgłąb umysłu, to nie tu.)
Wiek: 17 lat
Waga: 70kg
S&S: wolny dom, mały wkurw, postanowiłem się zrelaksować.
Substancje: 50+50mg tetrazepamu, 300mg kodeiny, trochę whisky
Doświadczenie: alkohol (dużo), kodeina, dxm, efedryna, marihuana, papierosy nałogowo
Tetrazepam, do którego się dorwałem, jest strasznie przeterminowany - luty 2000. Tym niemniej, wygooglowałem że benzodiazepiny nie tracą swoich właściwości nawet po tak długim czasie.
Czas przyjęcia (T): 20:41
T+0:10 - Poczułem wejście, lekkie dreszcze, takie jakby marihuanowe odczucie perspektywy, wydawało mi się że świat się trzęsie.
T+0:25 - Poza tym i lekkim ciepełkiem na ciele, niewiele. Dorzucam dodatkowe 50mg t-pamu.
T+0:30 - Dreszcze nasilają się, ciepło na ciele również, lekkie zaburzenia motoryki i mowy, w głowie wszystko normalnie.
T+0:45 - Objawy nasilają się, lekka senność.
T+1:00 - Dorzucam 300mg kodeiny w Thiocodinie.
T+1:30 - Ku mojemu zdziwieniu, żadnych zmian.
T+1:40 - Decyduję jeszcze jakoś spotęgować efekty, nalewam trochę whisky z lodem, biorę papierosa.
T+1:50 - Wciąż brak jakichkolwiek nadzwyczajnych efektów. Delikatna "zamuła", stosunek "odwal się" do ludzi na gadu, niesamowite lenistwo. 450mg kodeiny powoduje znacznie przyjemniejsze uczucie.
T+2:10 - Idę pod prysznic. Uczucie strug wody na skórze staje się niesamowicie przyjemne, ciepło wody czuć jak "przechodzi" do ciała.
T+2:20 - Kładę się do łóżka, zakładam słuchawki, idę spać, pozycja horyzontalna staje się najprzyjemniejszą rzeczą na świecie. Zasypiam jak dziecko.
T+14:00 - Pobudka. Lekkie załamanie perspektywy, żadnych więcej fantazji.
Jak widać, nie były to żadne orgazmiczne przeżycia, ale w sumie było całkiem przyjemnie. W najbliższym czasie wypróbuję mj+tetrazepam, zdam relację.
- 14303 odsłony