tantum rosa zwany cipaczem
detale
raporty pawlaczthezbrodniarz
tantum rosa zwany cipaczem
podobne
Pewnego dnia ja oraz 3 moich znajomych podjęliśmy spontaniczną decyzję żebyśmy wszyscy tego dnia powtórzyli podróż z Tantum Rosa. Chcieliśmy ją powtórzyć, bo za pierwszym razem były zaledwie 4 saszetki i nie zadowolily nas efekty. Więc poszliśmy do apteki i zakupiliśmy 4 opakowania tantum rosa. Mina sprzedawczyni kiedy mój grubszy ziomek poprosił ją o 4 paczki Tantum Rosa była bezcenna. Początkowo myślała, że chodzi o 4 saszetki lecz znajomy szybko to naprostował i powiedział, że 4 opakowania po 10 saszetek w każdym .A więc byliśmy już przygotowani.
Pojechaliśmy do przyjaciela, który miał wolną chatę i zaczęliśmy robić ekstrakcje. Skończyło się na tym że skonsumowalem 12 saszetek Tantum: jeden znajomy 8, a reszta po 10. Efekty zaczęły się pokazywać dosyć szybko, po całym domu leciało setki, jak nie tysiące much, lecz to nie było najgorsze, najgorsze były pająki. Masa pająków chodzących po mnie jak i ubraniach na obrazach, które były na ścianie zaczęły pojawiać się różne mniejsze obrazki początkowo widziałem postać z gry Leauge of Legends, chwilę później zobaczyłem coś w stylu zombie, a na samym końcu ujrzałem Jana Pawła 2. Moich dwóch znajomych brali dzień wcześniej dexa i nie wiedzieli, że benzydamina wchodzi w interakcję z dxm więc byli kompletnie odcięci jeden z nich nie był w stanie nawet poprawnie złożyć zdania. Drugi natomiast wyszedł z salonu i poszedł do przedpokoju, więc poszedłem za nim zobaczyć co robi ten zaczął wyrywać przełącznik od światła i zaczął rwać kable, więc podbieglem i zapytałem co robi, a ten mi odpowiedział "no chciałem walnąć w kabel bo nigdy jeszcze nie waliłem" i odszedł bez słowa. Trip był straszny lecz mi to nie przeszkadzało. W pewnym momencie wszystko zaczęło brzmieć w taki robotyczny sposób nawet nie wiem jak to opisać. Podczas spuszczania wody wydawało mi się, że słyszę cierpiące dusze, które były przeklęte i skazane na wieczne cierpienie w muszli klozetowej. Jak szedłem potem do przedpokoju to z buta jednego ze znajomych wyskoczył kret, który zaczął rzucać we mnie różowymi babeczkami około 10 minut unikałem jego babeczek. Jeden ze znajomych, który był po dexie i dalej nie potrafił złożyć zdania zaczął wymiotować, całą podłogę zarzygał. Po jakimś czasie zadzwoniła do niego matka, od razu zauważyła, że jej syn jest naćpany. Ten próbował do niej mówić lecz ona ciągle mu przerywała, w pewnym momencie dostał przebłysku geniuszu i zaczął mówić "słuchaj mnie" lecz jego mama znowu mu przerwała, więc znowu powiedział "słuchaj mnie", ta znowu mu przerwała i nagle powiedział do matki "słuchaj mnie ty kurwa dziwko jebana jeszcze raz mi kurwa przerwiesz" i nagle znowu zapomniał jak się mówi znowu nie potrafił złożyć zdania tak nagle.
- 12918 odsłon
Odpowiedzi
Wypadałoby dokończyć
Raport ucina się w momecnie kiedy dopiero się rozkręca.
Mordo... Pół roku po benzo
Mordo... Pół roku po benzo miałem lęki przed ciemnością bo spontanicznie pojawiały się w kącie oka haluny
To jest rzeźnia i trucizna a nic dobrego
(y)
Ziomek, benzo to
Ziomek, benzo to benzodiazepiny, a nie tantum rosa xD