Bartas, pt., 18/06/2010 - 12:40
Set&Setting : Ciepły sierpniowy wieczór 2005 roku, poprzedzony pięknym sierpniowym dniem. Ja, na trwającym bardzo długo (już około 2 lat) ciągu amfetaminowym, w swoim pokoju, zaopatrzony w papierosy oraz dobrą muzykę.
Dawka: 1 pigułka koloru jasnokremowego z wyrytą kropką pośrodku
Wiek i waga: obecnie 20 lat, 87kg
Doświadczenie: MJ, Hash, amfetamina, met amfetamina, kokaina, xtc, LSD, brown sugar, Psylocibe Semilanceata, gałka muszkatołowa, efedryna, kofeina, alkohol
kingofthebongo, pon., 07/06/2010 - 17:31
A więc zgodnie z wpojoną mi w liceum zasadą która okazuje się niezłym kwasem dobrym zwyczajem jest zacząć od szczegółu po czym przejść do ogółu.
Od kilku dni miałem pewien problem. Nie mogłem się porządnie wypróżnić. Fajnie się zaczyna trip report, nie? Ale to niech sobie tam tkwi w podświadomości bo zabieram Cię drogi czytelniku na wycieczkę! ;) Oczywiście w odpowiednim momencie z tej podświadomości problemik zostanie wyciągnięty ale o tym później.
Jedziemy!
ZJEMeuforic, sob., 05/06/2010 - 23:14
Set & Setting
Koniec maja, deszczowe dni, u babci na wsi. Moje nastawienie pozytywne, bardzo zaciekawiony efektów benzy ale górę miało zmęczenie i nuda. W planach spędzenie ciekawego wieczoru. Sam
jako degustator, do późnej nocy ze znajomymi ale o tym trochę niżej będzie.
Dawka:
1500mg benzydaminy, 6h później 150mg kodeiny i po kolejnych 4 godzinach dorzucone drugie 150mg kodeiny (gdyby nie strach po benzie to byłoby 300mg kodeiny razem)
Wiek:17
Waga:70kg
Doświadczenie:MJ, Haszysz, Amfetamina, Metaamfetamina, MDMA, DXM, Metadon, Aviomarin, Inhalanty, Ketony, Mieszanki 'ziołowe', Alkohol, Kawa, Tytoń. I coś tam jeszcze ale nie pamiętam...
I po raz pierwszy Benzydamina oraz Kodeina
Trip_raportuje_tylko, czw., 03/06/2010 - 13:37
Set & Setting - Wakacje, piękna pogoda, około 19:00 kiedy zarzuciłem z kumplami, nastawienie jak najbardziej pozytywne, sceneria piękna las nieopodal rzeki ;p
Dawkowanie - nie pamiętam zbyt dobrze, ale wiem, że 60 tabsów aco, a ważę 68 kilo i miałem wtedy 16 lat, 2 co dwie minuty
Doświadczenie - MJ, hasz, amfa, %, DXM ale nie w tak kolosalnej dawce ;)
- Ej, a co po tym będziemy mieli??
- HAHA, zobaczycie xD
szczurh, czw., 03/06/2010 - 09:33
Set & Setting: dom, potem podłoga u kolegi w domu, potem działka
Doświadczenie wtedy: Doświadczenie: THC, DXM, atropina, amfetamina, alkohol, kodeina, dimenhydrynat, benzydamina, kofeina, efedryna, pseudoefedryna, propan, kanabinole, miksy powyższych
Wiek: 17 lat, 70 kilogramów.
Dzień wcześniej pisałem na GG z K. Odezwał się z bardzo kuszącą propozycją wolnej chaty, do tego w godzinach szkolnych. Nie zastanawiałem się nad tym długo. Wszystko miało się zacząć o 11.
Jako że zeszedłem z komputera dopiero koło 3 w nocy, wstałem o 10. Przeglądałem NG, żeby znaleźć kogoś kto załadował 600 mg kodeiny , i obudził się dnia następnego.
kjn, czw., 03/06/2010 - 09:10
Wiek: 22
Doświadczenie: mj, haszysz, amfetamina, gałka, psychotropy, DXM,
Dawka: 2x25mg + 50mg dnia nstępnego
Set&Settings Urlop, wolna chata przez dwa dni, kilka płyt Audio Bullys i torebka białego proszku. Pierwszy raz z tą substancją, ale wierzę w swój twardy łeb.
wiaderko, śr., 02/06/2010 - 09:40
Substancja przyjmowana: 2-ce pod postacią kapsułek o nazwie LZD z Smartszopu (2 kapsułki- ilość bliżej nie określona, według wpisów na forum mogło to być 10-20mg) –pierwszy raz
S&s: las, dom, sklep, dom kumpla, dwór
Wiek: 17
Exp: alko (parenaście razy), mj (bardzo wiele razy), dxm (2 razy), kilka razy różne mieszanki „ziołowe”
13:58-siedzę przy kompie. Piszę kumplowi (nazwijmy go S.) aby pożarł nabyte przez nas kapsułki.
14:00-kapsułki połknięte, S. wpada po mnie. Z butelką wody kierujemy się w stronę lasu. W lesie oczekujemy na trip. Bodyload występuje, lecz nudności nam nie przeszkadzają, byliśmy zdenerwowani, że nic nas nie chwyta.
serwziouach, wt., 01/06/2010 - 08:06
Substancja: przypuszczalnie bromo-dragonFLY (patrząc po długości tripu - 14 godzin silnego działania) - 1 karton
wiek/waga:20/63
Doświadczenie:marihuana, hasz, mieszanki ziołowe, amfetamina, DXM, ecstasy, psilocybe, LSD, DOC
S&S:pochmurne popołudnie pierwszomajowe, las w R. Towarzystwo liczne: M,G,B,F,A,Ł,T,K, czyli piękna i bestie - byłam jedyną kobietą wśród tripujących. No i jeszcze pies, a właściwie suczka, B. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.
Tu jest tak cud..., ndz., 30/05/2010 - 11:28
Drug: Morfina
Set: Dużo biegania w tym dniu.
Setting: Łóżko, ale nie moje…
Czy przeżycie zmieniło Cię? Ni cholery!
Opiszę swój pierwszy raz z morfiną. Nigdy nie szukałem kontaktów z opiatami. Wydawały mi się takie ucieczkowe, dla ludzi, którzy nie chcą poznawać świata w odmiennym stanie świadomości, tylko wolą pozbyć się tego co ich otacza i zapaść się w niebycie. Stereotyp narkomana - opiatowca jest dosyć skutecznym sposobem na odstraszenie potencjalnych ćpunów. Chcąc używać narkotyków w miarę bezpiecznie powinno się sobie wyznaczać pewne granice. Przy pierwszych eksperymentach z narkotykami powiedziałem, że granicą będzie heroina i jej starsza siostra morfina. Dlatego też nigdy ich nie szukałem…ale one znalazła mnie!
BeatChem, czw., 20/05/2010 - 22:05
Set & Setting: maj roku 2010, dobry humor, ciekawość przed nieznanym, wolny dom kumpla.
Dawkowanie: we trójke każdy po 35mg oksybutyniny (7 tabsów Ditropanu) oraz 20 acodin'u (później).
Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, dekstrometorfan, thc, benzydamina, dimenhydrynat, mirystycyna, mieszanki ziół (dopy).
Opis trip’u:
13.35 - spożycie 7 tabsów Ditropanu
14.00 - dość silny bodyload, pocenie się rąk, dreszcze
14.10 - czas mija wolno, bodyload urósł w siłę (przypomina aviomarin), miło się chodzi aczkolwiek można się wywalić
14.30 - odrealnienie, fizyczne odczucia utrzymują się, nie widzę z bliska kompletnie niczego - wszystko się rozmazuje, nie jestem w stanie nawet odczytać sms'a czy odróżnić struny w gitarze
Strony