muszki-halunuszki
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
muszki-halunuszki
podobne
nazwa substancji : benzydamina
poziom doświadczenia : pierwszy raz
dawka, metoda zażycia : 1 gram ; doustnie
"set & setting" : dom, pod wieczor
efekty : haluny, smugi swiatla
czy dane doświadczenie... : inaczej patrze na srodki do plukania pochwy ;>
Po przeczytaniu informacji na temat benzydaminy na hyperze, czym predzej skoczylem do apteki zakupic dwie saszetki Tantum Rosa. Pani aptekarka popatrzyla sie na mnie dziwnym wzrokiem ale ostatecznie wrocilem do domu z gramem benzydaminy :P.
Na poczatku przefiltrowalem roztwor nasycony przez chusteczke, ktora pozniej po pocieciu zjadlem (dobra celuloza, dobra :>). Po trzech godzinach wystapil tylko efekt placebo, ktorego nawet nie mam zamiaru przytaczac. Rozpuscilem druga saszetke w szklance wody, wylalem jej nadmiar, tak, ze benzydamina zostala na dnie. Dwa lyki zapite sokiem grajfrutowym i po sprawie.
Siedzialem na balkonie w oczekiwaniu pierwszych efektow. Po ok. 2h, podczas poruszania glowa
zaczaly latac mi kolo oczu fioletowe kropeczki ("Oho, zaczyna sie"). Chwile pobawilem sie w
krecenie galkami ocznymi i mi sie znudzilo. Lezalem w oczekiwaniu na haluny i nagle patrze, a tu
mucha przelatuje - i to nie byle jaka, tylko przezroczysta owocowka rozplywajaca sie po chwili w
powietrzu. Halucynacja byla tak realistyczna, ze przez chwile nie moglem uwierzyc, ze nie byl to
prawdziwy owad. Muszki-halunuszki (bo tak je w myslach nazwalem) nawiedzily mnie jeszcze
kilkakrotnie.
Potem zaczelem bawic sie komorka, machajac ja na rozne strony. Smugi pozostawione w ciemnosci
przez podswietlane klawisze i ekran ciagnely sie ok. pol metra za telefonem (byla to zdecydowanie najprzyjemniejsza czesc fazy).
Gdy wrocilem do pokoju moja uwage przykula smuga pozastawiona przez drzwi podczas gwaltownych ruchow.
Poszedlem spac, troche nekany lekami zwiazanymi z nieprzewidywalnoscia tego, co mozna zobaczyc w takim stanie :>
Ogolnie trip byl bardzo przyjemny i jezeli benzydamina jest bezpieczna (nie szkodzi organizmowi, nie uzaleznia itd.) to pewnie jeszcze niejednokrotnie powtorze ten eksperyment :D.
- 8064 odsłony