wyprawa strumieniem świadomości
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
wyprawa strumieniem świadomości
podobne
-Salvia Divinorum + D-RIBOSE
-Doświatczenie - szerokie spektrum srodków zmieniających stany swiadomośći
Moje pierwsze spotkanie z świętą rośliną :
Po zapoznaniu się z wszystkimi informacjami na temat SD postanowiłem przetestować na własnej skrze działanie tego „halucynogenu”
Mój najlepszy kumpel wreszcie przyjeżdża z Wiednia i ma dla mnie trochę suchych liści
Mój towarzysz miał już doświadczenia z SD ale mówił że nić się nie działo , taka bardzo słaba trawka
Kraków noc koło godziny 22 , siedzimy wygodnie w aucie na polu jakieś – 10 stopni
Jestem po całym dniu pracy i że jest właśnie okazja wyskoczenia na impreze do klubu na rynek mieliśmy nie sprawdzć działania Salvidorum ,
Na szczęście przemogłem strach i
postanowiłem spróbować spalić jedną jedyną lufę przed imprezą ,
Do sporej wielkości mosiężnej fajki nasypałem trochę suszonych liści , brak zapalniczki
zmusił mnie do skorzystania z samochodowej żarowej ,
Mam już dym w płucach dokładnie tylko jeden mach i Trrrrrrrrrraaaaaaachhhhhhhhh….
Salvidorum przygotowało specjalnie dla mnie pokaz :
1.Zostałem teleportowany poza ciało w ciągu ułamka sekundy straciłem ego
Zrozumiałem że nie jestem istotą materialną , zacząłem bawić się ciałem szczęką
Zabawnie mieć ręce i poczułem swoje ciało jako krępujące ubranie coś jakbym wskoczył
w strój rycerza w średniowieczu , poczułem pancerz mięśni kości , zrozumiałem
że nie jestem ciałem tylko steruje tą biologiczną maszyną ,
Poczułem najpierw lekkie przerażenie tą sytuacją bycia poza ciałem i jednoczesnej świadomości że jestem w nim tylko gościem , szybko strach zamienił się w euforie radości
Cały pokaz trwał zaledwie 30 sekund i szybko powróciłem do ciała i zacząłem relacjonować
kumplowi moje doznania , sam niestety miał mniejszą wrażliwość na szałwie i u niego nie
wystąpiły żadne wizje…
2.Wiedziałem że otarłem się tylko o świat sylvi musiałem natychmiast dowiedzieć się więcej
,siągłem dwie ogromne chmury , opadłem wygodnie na fotel mojego samochodu ,głos mojego kumpla nikł gdzieś w oddali ,podniosłem ręke na znak by przestał mówić bo niepotrzebnie opuzniał mój lot w hiperprzestrzeń ,
!!!! Przed oczami rozbłysły kolorowe fraktale spirale tak jakby łańcuchy DNA , wiły się
w dziwnych splotach , byłem już poza ciałem i oglądałem spektakl nagle za spiral zaczęły wyrastać odnóża a moja głowa stała się częścią trawnika !!!! taki mały garb, spirale zamieniły się w włochate gąsienice które przemykały od prawego ramienia na głowę opadały w dół poczym schodziły lewym ramieniem i biegły dalej (każda miała około 50cm a moja głowa zamiast włosów była porośnięta trawą ) nic się nie bałem byłem bardzo zadowolony …
3.Tym pokazem Sylwia uświadomiła mi że jestem strumieniem świadomości , a moja głowa
wystająca poza trawnik to tak jakby zamoczenie mojej świadomości w innym strumieniu ,
nagle ujrzałem bezmiar nieskończoność takich nici ,strumieni , nie miały one początku ani końca , zrozumiałem że jestem oddzielnym strumieniem i jednocześnie oceanem , globalną
świadomością a Sylwia uczy zanurzając moją świadomość w innym strumieniu ….np.Trawniku
Teraz zobaczyłem dwie płaszczyzny biegły w nieskończoność ,ja pomiędzy nimi w oddali zobaczyłem jakby złotą kroplę , to była moja spuścizna , moje dotychczasowe
działania moje całe życie to była jedna złota kropla ,
Zobaczywszy całe moje życie a nim moją rodzinę , moje działania i wszystkie wydarzenia
poczułem dziwne uczucie , odnalezienia siebie , odnalezienia zabawki z okresu niemowlęcego , oglądałem swoje życie z poziomu wyższej świadomości ,
Tęskniłem do niego płakałem jak niemowlak który odnalazł ukochaną maskotkę a
Jednocześnie byłem swiadomy maleńkości togo życia wobec oceanu który zobaczyłem ,
Byłem pełen pokory ,miłości i ogromnego szczęścia …
Nagle na ułamek sekundy połączyłem się z całym oceanem świadomości ,duchowym słońcem , byłem całością i jednocześnie odzielną świadomością ,
Zobaczyłem miliardy promieni tego słońca , wystających poza centrum świadomości
Końce tych promieni (strumieni świadomości takich jak ja) zanurzone są w świecie materialnym ,
Zrozumiałem że życie materialne jest po to aby uczyć , i jedynie miłość i pomoc innym może
ten promień podnieść z tego bagienka , tylko promienie które porzucą swoje ego przez działanie na korzyść innych , ofiarną pomoc , te promienie zaczną wzrastać i świecić
coraz mocniej blaskiem centralnego słońca ,
w miarę działania w wzrostu w naturalny sposób nasza swiadomość będzie się poszerzać
a pierwszym darem będzie poznanie intuicyjne ,
Otrzymałem od Salvidorum jeszcze jeden przekaz , ale jest osobisty tylko dla mnie…
Podsumują Salvidorum to nie psychodelik , TYLKO SWIĘTA ROŚLINA droga do poznania
i duchowego oświecenia , istnieje jednak niebespieczenstwo że osoby młode lub z mało rozwiniętą świadomością , nie zrozumieją przekazu , może być to dla nich tylko przerażająca
halucynacja wykraczająca poza ich rozwój i zrozumienie , tak naprawde wywoła dodatkowy
zament i przyhamuje rozwój .
Słyszałem że Salvidorum nie wywołuje uzależnienia i zgodze się z tym , jest jednak jedno
ale ,nie nadnaturalny stan jakim jest przebywanie poza ciałem , i łączenie się z duchową świadomością jest tak piękny!!! teraz nie maże o niczym innym jak o SD ,
W dodatku może zaistnieć niebezpieczeństwo że Salwidorum pokaże mi coś na co nie jestem
Jeszcze przygotowany…
Salvidorum nie jest dla każdego , możesz po prostu nie zostać wpuszczony ,do
Świata SD.
Wszystkim mającym już wypalone mózgi polecam D-Rybose jest to niesamowity
Suplement stosowany przez kulturystów – reguluje wzrost rozwój i podział i zapewnia
Prawidłowe funkcjonowanie komórek oraz DNA– prawdziwa ambrozja dla mózgu
Katalizator wszystkich doznań – regeneruje komórki mózgu i rozbudowuje je !!!
Tak czy siak jeśli jesteś gotowy poznać prawdę o sobie i o tym kim jesteś ,
Jeśli jesteś naprawde tego pewien bo po powrocie nie będziesz już tylko człowiekiem ,
Zapraszam wszystkich odważnych na skok do oceanu świadomośći.
Salvia Divinorum to święta roślina , to ona może podnieść rasie ludzi z błota
Przemocy i leku nieświadomości , dlatego ogromnie ważne jest przetrwanie
tej rośliny dla dobra całej ludzkości…
- 7624 odsłony