ciekawość to pierwszy stopień do piekła
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
ciekawość to pierwszy stopień do piekła
podobne
nazwa substancji -Salvia Divinorum
Skala doznań POZIOM 5
Po pierwszym wspaniałym tripie , zapragnołem znowu spróbować
Boskiej szałwi.....
i wieczorkiem zrobiłem małego skręta , płomień z zapałek był jednak
za słaby i miałem tylko mgliste przyjemne wizje obrazy ,taka bardzo wysoka góra ,
z idealnie płaskim szczytem takie londowisko u podnurza góry tysiące osobników
płci męskiej ze skrzydłami jakby aniołów starających wyfrunąć się na tą góre.
Na szczycie widzę ich tylko kilkoro stoją w okręgu między wyraznie zaznaczoną
gwiazdą sześcioramienną, bardzo mnie zaciekawiły te wiję
i żałowałem że nie mam porządnej zapalniczki , chciałem wiedzieć co jest dalej , mocniej i wyrazniej....
Dlatego zaraz z rana w niedziele szybko odnalazłem paczuszkę SD
, sam w domu pochopnie ściągnołem sporą chmurę i
czekam wydaje się że nic sie nie dzieje....
3 sekundy puzniej przestrzeń ugina się i krzywi , drzwi od pokoju
wyginają się tak jakby były z gumy ,ledwo wydostaje się do dużego pokoju
.nagle wzory na poduszkach układają się w logiczną całość ,
i zaczynają spływać na podłogę całe pomieszczenie nabiera nowego
demonicznego sensu, dywan zaczyna się zwijać i ciągnie jak bieżnia w klubie fitnesmnie w stronę okna , lecę a ze mną przesuwa się czas !
była niedziela a jest poniedziałek , jestem przerażony lecę w przeciwną
stronę i czas razem zemną przewija się do przodu przez
wtorek , środę i na drugim koncu mieszkania znowu jest niedziela!
mieszkanie zamienia się w starą ulice ,dokładnie taką na której
jest parę klubów które odwiedziłem w tym tygodniu, każda kamienica symbolizuje
inny dzień tygodnia a ja jestem przeciągany pod chodnikiem i jednocześnie
obracany sam staje się budynkiem
,ulica wydłuża się zamienia się z tygodnia
w miesiąc widzę cały miesiąc mojego życia wstecz w perspektywie ,
z całych sił trzymam się terazniejszości ale coś brutalnie odrywa mnie
i czuje się jak przewijana kaseta wideo ale dodatkowo oprócz odwróconego
obrazu przeżywam wszystkie wydarzenia i emocje tego tygodnia i te uczucia
są też odwrócone , łapie się drzwi klamek budynków , wszystko przelatuje prze zemnie
i i rani mnie czuje chropowatość ścian ,wale głową po wszystkim co po drodze
czas nabiera rozpędu , zostaje przewijany coraz szybciej wstecz mojego życia
mijają pory roku , lata , w ogromnym pędzie dostrzegam tylko większe
przeżycia i bardziej znaczne wydarzenia ,odczuwam na zmianę radość smutek i inne
dziwne uczucia i emocje tylko bardzo szybko
czym szybciej lecę wstecz tym bardziej unoszę się do góry i oglądam naraz
większy fragment życiorysu , przelatuje nad podwórkiem mojej babci widzę siebie
jako pięcioletnie dziecko, biegam , bawię się , widzę ten obraz i zauważam że wraz z cofaniem zmienia się moja świadomość
Teraz odczuwam emocje jak dziecko i jestem coraz bardziej
przerażony
.moje życie cofneło się już do zera , zostaje
wyrwany poza czas do mojej prawdziwej rzeczywistości , dowiaduje się
okrutnej prawdy
zostaje
oderwany od swojego życia!!!
Dosłownie zostaję oderwany ,
oderwanie jest dosłowne i ogromnie bolesne
Widzę jakby czuwających
"opiekunów" którzy twierdzą że wystarczy mi już przebywania tutaj
zabawy w ciele człowieka !!!
A prawda jest taka że nie jestem człowiekiem że całe moje
życie to sen i już pora wracać do prawdziwego życia,
o k.......wa to dzieje się naprawdę , widzę ten nowy psychodeliczny świat
i przypominam sobie że to jest mój prawdziwy świat , po prostu czuje że to jest
prawdziwe , a ja tu już byłem !!! tak jakbym obudził się z pięknego snu którym było życie człowieka!
a teraz jestem w koszmarze który jest rzeczywistością ,
i to jest prawdziwe !!! całe moje życie było ściemą !!!
Nowa rzeczywistość to nie bajka ,jestem takim dziwnym stworem
dzieckiem ,
Tu pojęcie czasu ma zupełnie inny wymiar przeżywam w ciągu sekundy całe pory
roku , niesamowita intensywność wrażeń czuje że nie jestem w stanie wytrzymać takiego
natłoku i intensywności , chcę mi się wymiotować ,nie mam żadnego wpływu na to co przeżywam tylko odczuwam to co mi wpychają do głowy ,
WYOBAZCIE sobie że dowiadujecie się ze całe twoje życie to taki
sen innej istoty , po prostu najstraszniejszy horror jaki można
przeżyć...stwory te żyją tak jakby poza czasem nie mają własnego
życia tylko , tylko żyją życiem na przykład ludzi , ogólnie
ludzi nie darzą żadnym szacunkiem traktują jak robaka któremu można
wyssać pamięć
Zostałem zganiony że znowu bawię się w człowieka
- pokazują mi prawdę która jest bardzo trudna do opisania ,
a ja nie chciałem za wszelką cenę jej się dowiedzieć i
czuje jak ktoś przeciągną moje ciało na lewą stronę na
zewnątrz mięso , w zasadzie zostałem pozbawiony ciała i jestem
przerażony tym faktem...
, krzyczę że to niemożliwe że tego nie chce że jestem
człowiekiem ,
bawią się mną i rzucają między sobą popychają ,za każdym ruchem
przewija mi się przed oczyma kawałek mojego życia ,jako człowieka
w ten sposób chcą mi dobitnie udowodnić że te wspomnienia to tylko
ułuda i można je przewijać , przewijanie pamięci sprawia mi ogromne cierpienie , bo przeżywam w ciągu senkidy całe kawałki sojego życia
i znowu do przodu - zima wstecz lato - i tak po kilka razy ,
czuje ogromny , smutek żal i przerażenie
w ten sposób chcę mnie dobudzić i pokazać moją prawdziwą torsamość,
dowiaduje się że jestem (tu pada nazwa tej istoty) nazwa jest obrzydliwa , a tamta rzeczywistość jest przerażająca ,
ja jestem jedną z tych istot ale nie darzą mnie żadnym szacunkiem
jestem jakby nie udanym głupawym dzieckiem , takim odpowiednikiem
dauna w ich świecie i że tamten świat mnie przerasta
dla tego lubię wchodzić do umysłu człowieka ,
dowiaduje się że pora wydorośleć i spojrzeć prawdzie w oczy-
Tamten świat był przytłaczający , zero miłości ,uczuć same wrażenia
, brak szacunku ,
Dla tamtych istot ludzkie życie to jak kiepski film wideo
konsumują go w ciągu paru chwil wypluwają i biorą nowe życie , nie angażują się
potrzebują ogromnej ilości wrażeń a ludzkie życie starcza na chwile przyjemności,
puzniej biorą następne lub innej istoty...
Ostatkiem sił wyrywam się z tamtej rzeczywistości i znowu jestem w
swoim mieszkaniu
, latam po pokojach i gdzie ja
k...wa jestem , każdy przedmiot ma swoją osobowość , fieranka
dywan , klamka , wszystko żyje -
A ja wróciłem do życia człowieka , po prostu ograniczyłem swoją świadomość
do poziomu człowieka i wszedłem w jego życie ,
O k......wa ,wiem że nie jestem człowiekiem , a teraz będę musiał udawać
i cieszyć tymi prostymi ograniczonymi emocjami , szukam spodni
ubieram się , tak - robią ludzie! , już jest lepiej przypominam sobie swoje ludzkie
imię!!! i wykrzykuje je przed lustrem aby nakłonić swoją świadomość żeby uwierzyła
w że jestem człowiekiem ,chowam się w koncie przy kaloryferze w kuchni z kąt zaczołem swoją
podróż
, jestem zdruzgotany , wiem że tamto było prawdą , było milion razy bardziej intensywne ,
chodzę po mieszkaniu i próbuję się przyzwyczaić ,
wcześniej wierzyłem w to, żyłem tu ,a teraz wszystko wygląda jak tandetna dekoracja ...
To była niesamowicie realna chalucynacja i to dlatego że tamten świat
był bardziej realny niż ten ludzki ,i towarzyszyło mi uczucie przypomnienia
i przebudzenia i powrotu do czegość o czym zapomniałem a nie wizji nowej rzeczy
byłem na pograniczu dwóch światów i a ludzkie życie oglądałem
z innej perspektywy - taki tandetny naiwny film a ja uwierzyłem
że naprawdę jestem człowiekiem - to żałosne ....
Po powrocie do "normalnej ludzkiej egzystencji" odczuwałem jakbym uciekł przed prawdą do czyjegoś życia , wskoczył w czyjeś ciało , zobaczyłem kim jestem
i wystraszyłem się sam siebie ,a teraz będę musiał udawać człowieka
Mija cały dzień z moją rodziną , udaje że wszystko w porządku ale wszyscy dostrzegają
we mnie jakąś zmianę , idziemy do kina , chcę przebywać z ludzmi , jak najwięcej ludzi,
chcę żyć jak dawniej , udaje że wszystko jest ok. Ludzie lubią chodzic do kina…,
obserwuje ruchliwy tłum - ludzie zdają się biegać bez sensu jak mrówki za drobnymi śmiesznymi
przyjemnościami , wszystko widzę z jakiejś większej perspektywy
moja świadomość powoli kurczy się do rozmiarów ludzkiej, zaczyna zwalniać ,
przypominam sobie swoje obowiązki , dążenia i cele - są śmieszne są bez znaczenia
Czuje się tutaj bezpiecznie , ten świat jest taki przytulny i prosty , taki czysty
cieszę się że jestem człowiekiem , to takie wspaniałe , takie łatwe , proste...
Chcę jak najszybciej zapomnieć tamte wydarzenia , wykasować je , mijają dwa dni
ja dalej mam bliznę na umyśle , ale powoli zaczynam żyć jak dawniej...
Zrozumiałem że Salvia Divinorum jest jak , przycisk który pozwala , na ucieczkę , taka wirtualna
katapulta która budzi ze snu , najgorsze jest to że rzeczywistość jest koszmarem a ja zrobiłem
sobie kuku i użyłem tego przycisku....
jeśli wydaje ci się że potrzebujesz więcej wrażeń
więcej doznań , to zastanów się , prawda może zabić.
Po powroćie byłem pewien że nie wytrzymam tej wiedzy , zwarjuje
popadne na stałe w paranoje i obłęd .(przez chwilę wydawało mi się
że jedyną ucieczką z tego domu warjatów jest okno)
PS.
---------------OSTRZEŻENIE-----------------
SD nie robi typowych chalucynacji ma do zaoferowania dużo więcej
, bo przesuwa punkt świadomości i np. Możesz byś trawnikiem - mieć
ograniczoną świadomość do poziomu liścia , co może być proste fajne
i przyjemne , może jednak unieść cię o wiele dalej poza wszelkie
wyobrażenie , po powroćie nic nie będzie już takie same...ty też.
- 8504 odsłony