kontrolować sny... albo i nie
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
kontrolować sny... albo i nie
Substancja: Atarax, lek przeciwhistaminowy, uspokajający i przeciwlękowy substancja czynna: chlorowodorek hydroksyzyny
Doświadczenie: spore
Miałam problemy z żołądkiem (po płukaniu i.. no niezdrowym trybie życia), pani doktor zapisała mi Polprazol na żołądek i Atarax na nerwówki :) Powiedziała mi tak: "nie będę cię truła żadnymi lekami typu relanium, dam ci taki delikatny ale bardzo dobry". Myślałam że tylko mnie troche przymuli i koniec więc nie zareagowałam jakąś specjalną radością na tą receptę. Ale otóż zdziwiłam się bardzo, po kilku dniach stosowania zaczęło być fajnie. Ale nie za dnia tylko nocą.. kiedy mózg pracuje bez naszej kontroli, kiedy sny czasem cieszą czasem przerażają...
Zaczęłam bardzo wiele śnić, ale było to dziwne bo sny były bardzo realne... ale to nie wszystko, mogłam (właściwie dalej to trwa ale lepiej sie opowiada w czasie przeszłym) się obudzić kilka razy w nocy przerywając dany sen.. ale gdy znów zamknęłam oczy sen dalej się ciągnął.
Zwykle były to przytjemne sceny, widziałam przyjaciół i fajne sytuacje. Ale raz zdarzyło się że śniłam coś chujowego, obudziłam się i miałam nadzieje że nie będzie kontynuacji- jednak była... nie spałam chyba pół nocy (nadrobiłam następnego dnia w szkole).
Skoro tak to działa- pomyślałam- to może po zwiększonej dawce będzie coś ciekawszego. I oto proszę państwa znalazłam sposób jak kontrolować swoje sny. Pomyślałam o czym chce śnić, zamknęłam oczy i widziałam to wszystko jak w prawdziwym śnie (bo nie wiem teraz czy mogę mój stan nazwać snem, dziwne to), potem mi się znudziło chyba i się obudziła i wymyśliłam nowy sen.. i tak bawiłam się całą noc... Nawet nie wiecie jak marzenia wspaniale wyglądają, gdy patrzysz jak sie spełniają. Sny.. te sny mi dawały wiele nadzieji, wrażeń, emocji, nie jak jakiś zwykły sen.. one miały coś w sobie takiego za bardzo realnego jak na sen ale zarazm były na tyle nierealne że jeszcze jestem w stanie powiedzieć kiedy śniłam a kiedy nie.
Wiem że to bardzo pomieszane, ale wydaje mi się, że napewno lepsze niż oklepane bomby grassowe czy po innych bardziej powszechnych środkach. Ale to nie koniec historii, dziś w szkole zamknęłam oczy, i siedziałam tak chwile (raczej nie spałam) ale zobaczyłam coś, przy zamkniętych oczach... patrzę i zobaczyłam postać niczym z Facetów W Czerni. Nie wiem jak to nazwać, ale oczy były czarne, takie perłowoczarne i wyłupiaste przy czym niezależnie od siebie poruszające się, a dookoła oczu były takie czółki jakby grzywa lwa, ale one były grubsze i falowały, nawet mi sie wydawało że do mnie macha tymi czółkami, nie pamiętam co było dalej w tle bo skupiłam się na oczkach, ale potem szybko otworzyłam oczy bo bałam się że jednak śpię i że coś bede gadać do siebie na lekcji (nigdy nic nie wiadomo).
Reasumując: Te tabsiki są genialne, za każdym razem widzi się coś innego, i nierzadko a nawet często wizje/sny są niespodziankami dopuki się ich nie zacznie kontrolować.
Wydaje mi się, że ten lek jest mało znany, może działa tak tylko brany razem z tym moim polprazolem na żołądek (polprazol: subst czynna omeprazol) no i na dodatek jeszcze tabsy antykopne (Harmonet: subst. czynna etynyloestradiol i gestoden). Nie wiem ale podejrzewam że każda z tych substancji działa na siebie w jakiś sposób i stąd taki efekt (bo jakby sam atarax miał takie działanie to niewątpiliwie ktoś by tu już coś na ten temat napisał).
Kończę więc tą recenzję, mam nadzieje że kogoś zainspirowałam do większych eksperymentó i mieszania substancji, bo może nie wiemy a jakies banalne leki połączone ze sobą robią cuda. Tą małą refleksją żegnam się z wami tego wieczoru (jeszcze tylko tabletki i kimono) Pozdro Endżi :)
- 13819 odsłon