atrium strikes back with the power of...
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
atrium strikes back with the power of...
podobne
Z CZYM MAMY DO CZYNIENIA
Xanax. Substancja aktywna Alprazolam. Spotykane najczesciej w postaci
drazetek 0,5mg (rozowe) i 1mg (fioletowe). Biale pudeleczko zawiera
3 listki x 10 pigul kazdy. Nalezy do grupy benzodiazepin, czyli tych co
np. popularne Relanium (Diazepam), jednak koszt Xanaxowej imprezy
jest stosunkowo wysoki, bo pudelko 30x1mg kosztuje grubo ponad 70PLN.
O bialym swistku, ktory zabiera baba zza okienka w aptece chyba nie musze
wspominac, ale coz, takie zycie (i dobrze swoja droga). Tyle pierdolenia.
Co zatem wyroznia ow specyfik od taniej jak barszcz i chujowej "relki".
Do czynienia z tym specyfikiem mam od ~pazdziernika 2000. Wczesniej
probowalem jedynie boskiego ziela i ogolnie dziewica bylem w sprawach
eksperymentow z wlasna psychika. Nie liczac celebracji piatkow przy
zlocistym napoju :)
Z poczatku uzywalem Xanax`u jak Bozia przykazala, czyli pol, czasem cala
tabletke przed trudnym sprawdzianem w szkole, jakas nerwowka, jak to w zyciu
bywa...
PIERWSZY RAZ
Pomysl uzycia specyfiku jako uzywki narodzil sie przed zaliczeniem
(tzw. "ostatnia szansa przed laska") pewnego przedmiotu w budzie. Caly dzien
zakuwalem, nie moglem zasnac itp. Rano oczywiscie nic nie mozna przelknac,
wiec Xanaxik. Tym razem dwie tablety na legalu, za wiedza starych i... dwie
do kieszeni, tak na wszelki wypadek. Wychodze na przystanek, zapalam fajka i
czuje... cos wchodzi, ogarnia mnie, uspakaja, jest mi cieplej, CIESZE sie z
tej klasowki, jestem ciekaw zadan, ogolnie naplyw pozytywnych mysli.
Wsiadam do rozklekotanego ikarusa, siadam. Zaczynam odczuwac przyjemnosc z
samego faktu poruszania sie, jazda zdezelowanca wydaje mi sie niezwykle
plynna, relaksujaca, koncentracja dziala z jakims sekundowym opoznieniem,
tj. widze billboard i za sekunde zdaje sobie sprawe, co tam widzialem oprocz
kolorowej, krzykliwej plamy. Po wyjsciu ukradkiem zazywam zawartosc zapasow
w kieszeni, rozgryzam, bo nie ma czym popic. Ohydny smak chemii odrzuca mnie
do pobliskiego Samu, gdzie kupuje najgorszy sok karotkowy
byle tylko pozbyc sie smaku tego syfu. Wchodze do szkoly, witam sie z
kumplami, czuje do nich jakas wyjatkowa sympatie, chec rozmowy, wspolnego
omowienia problemow. Pod sciana siedzi jeden z nich, hardkorowiec wsuwa na
sucho trzy tablety Pluszz Aktiv. Frajer, kofeina dobrze rozpuszona dziala
ok. 30 minut po spozyciu, a wtedy bedzie po wszystkim.
10 minut pozniej. Nie moge skupic sie na niczym, wszystko wokol mnie cieszy
uspakaja, siadam nad pusta kartka. Pisze, I, II, III zadanie. Czwartego nie
umiem, wyciagam zeszyt, jest mi wszystko jedno, czym to sie moze skonczyc.
Przepisalem, skonczylem, oddaje, zaliczony.
Trip konczy sie jakos tak w 1,5 godziny od zazycia, nastepuje dol, ale nic
fizycznego, zadnej ospalosci, ogromne wyciszenie, brak checi rozmowy.
Po lekcjach wracam do domu. Pamietam z 6ciu lekcji tylko te pierwsza.
Ide w krotka kime. KONIEC na dzis.
SUMA SUMARUM
Takich mini tripow bylo wiele, ogolnie z tym jest jak po LSD czy MJ
(jak czytam z opisow). Dzialnie jest zalezne od otoczenia. Jesli masz jakis
problem, Xanax potrafi przyjsc z pomoca, mozesz wyluzowac sie na tyle, by
znalezc najprostrze rozwiaznie, moze ci rowniez narobic problemow, jesli w
przyplywie euforii i odurzenia (tak!) zaczniesz sie zwracac do nauczycieli
po imieniu :)
Problemy wydaja sie dalekie i i proste, zycie zaczyna byc spokojniejsze (to
zludzenie ofkors). Hmm... analogia do heleny sie klania? Nie jest az tak
zle, pod warunkiem nie stosowania specyfiku na problemy dnia codziennego
(jak pisza zreszta w ulotce), nie "do lustra", ale jako calkiem legalny
substytut alko czy MJ na imprezach. Nie robi kislu z mozgu jak MJ (podatnosc
na sugestie, obnizona samokontrola), czy agresji, problemow fizycznych jak
C2H5OH.
Nie prowadzic samochodu, zawsze bedziecie przeceniac wlasne mozliwosci...
POGKRAZYWWWWSSZZY SIE W SNIEEE.....
Odmiennym tematem jest zarzucenie tabletki przed snem. To jest
czysta poezja, sny sa niezwykle realne, glebokie, pozostajace w pamieci
dlugo...
W ulotce jest nawet napisane, jako skutki uboczne "[...]niezwykle sny[...]",
to chyba daje do myslenia ?
ZASTOSOWANIE I DISCLAIMER
Jak Wam wpadnie w lapki to warto zarzucic przed jakas biba pare tablet
(optymalna dawka dla osoby obytej z alprazolamem to 3mg, poczatkujacym radze
na poczatek 1mg - pamietajcie - przedawkowanie grozi euforia, ktora skonczyc
sie moze wizyta...w tunelu ze swiatlem). Nie mieszac z alko, prosze
wszystkich czytajacych to! Tu zagrozeniem jest depresja ukladu oddechowego,
tak, tak, zapominasz, ze powinienes oddychac! 3mg+piwko (nie strong!) u mnie
skonczylo sie trzymaniem na nogach, obnizeniem euforii i belkotem, nie mowa,
tylko belkotem. Ogole po X fajno swiat wyglada - zwlasza Big Brother, wydaje
sie taki groteskowy, psychodeliczny :D
Powtarzam jeszcze raz, probujcie, jesli macie dostep, z cala
odpowiedzialoscia polecam zamiast 0,5l czy sqna zaprawionego nie wiadomo
czym. Ale uzywanie chroniczne grozi uzaleznieniem z powodow podanych
pozwyzej. Decyzja nalezy do Was, ulotka jest dla Was wsparciem technicznym,
zwlaszcza przeciwwskazania i to ona powinna byc wyrocznia, nie ja :)
- 11478 odsłon