przesada...białko nie

hmmm ja jestem klijetka ktora uwielbia imprezki techniczne...no i jakby nie bylo na takich imprach drops idzie w ruch... pewnego razu udalam sie na mocno skrecona imprezke razem z moja najlepsza kumpelka ktora wlasnie wtedy namowilam na dropa...to byl jej 1 krażek w życiu...tylko miala najlepsza jazde nie mogla go polknac...bi niby jej sie zatrzymywal w przelyku..wiec G. rozpuscila go w wodzi nim zdazylysmy wyjsc z lazienki ona byla juz wyjebana...a ja jak zwykla musialam poczekac zazwyczaj wyczesywanie u mnei trwa cos okolo 60 min..ale to zalezy od organizmu..kidy poszlysmy na transy poczulam jak dziala..to bylo piekne te wszystkie dzwiki przeplywaly mi tak cudownie przez umysł...po jakis 3 h moj akumpela poszla usiac siedzila 3 h poniewaz nie chciala mnei sluchac i tak w koncu wyszlo ze drops ja klepal 12 godzin..wiec jak ona siedziala to ja poszlam w balet...jak narazie bylo wszytko ok ale puzniej zaczela sie kosmo jazda...spotkalam dwoch kumpli...oni zaproponowali mi bialko ja sie zgodzialam bo drops juz przestawal klepac...potem mialam zakrecona jazde na 102...po jakisms czasie poczulam jak cos mileci z nosa...dotknełam sie i.....zobaczylam niuche...po chwili moj kumpel zabral mnei szybko do kiblai chcial mi pomuc a ja wtedy zaczełam pluc krwia...wiec on sie wydygał po chwili zrobilam sie biala jak sciana i zemdlalam moj kumpel dostal swira bo sam byl nakoksowany jak sie masz..wtedy zawolal mojego chlopaka...on chcial sp[rawdzic czy mam jakeikolwiek tetno...lecz tego bylo brak...nawet nei oddychalam...jakies 5 min bezdechu i bicia serducha...dzwonili juz po karetke gdy ja nagle otworzylam oczy..wiec sie zawiesili bo nei wiedzilei co maja robic...poprosilam mojego skrba aby mnie podniusl..lecz sie nei moglam podneisc...po mialam cale cialo wiodkie...wtedy moj mis zabral mnei na kanapy kolo wejscia zebym sie przewietrzyla....gdy posiedzial tam jakies pol godziny przywialo moja kumpele...ktora baucowala nad moja glowa...wtedy gdzy uslyszalam transy znowu jak zapalnik chcialam isc w balet..lecz okazalo sie ze jest godzina 5 i mis mnei zabral do siebei do domu ..a moja kumpela zostala z znajomymi ktorzy potem podrzucili ja do mojego skarba...w sumei nei wiem czy to bylo przezycie ktore mnei powinno przestrzec przed takimi uzywkami...ale co tak ja nei umeimsie bawic bez powerkow..i teraz poprostu zrezygnowalam z bialka bo to okazalo sie przez to...nei meiszajcie silnych dropsow z białkiem..bo moze sie skonczy tragicznie...pozdro dla mańniakow technicznych imprez 3m cie sie moze sie kiedys spotkamy na takim odmóżdzaniu narks