tussipect x20
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
tussipect x20
podobne
Na wstępie posunę się do krytyki osób które piszą na waszej stronce,
że połknęły 4-5 tabletek i miały super jazdy przez parę godzin.
Mam 17 lat i waże 66 kilo.
Jakis miesiąc temu trafiłem przypadkiem na waszą stronkę i
przeczytałem na niej wiele artykułów i własnie po przeczytaniu
przygód związanych z tussipectem postanowiłem spróbować. Próbowałem
już kiedyś tego lekarstwa lecz połączyłem go wtedy z marihuaną i
fetą więc za bardzo nie mogę powiedzieć jakie efekty wywołuje sam
tussipect.
Wstałem wczoraj około ósmej, miałem pojechać do babci więc
postanowiłem że własnie zarzuce sobie tussipect.
Około 9 poszedłem do apteki kupiłem jeden listek (20 tabletek)
kosztował równe 4 złote. Wstapiłem także do sklepu i kupiłem litrową
pepsi.
Zjadłem w domu śniadanko i zacząłem zarzucać tussiego. Najpierw pięć
tabletek, za piętnascie minut następne pięć. Ubrałem sie grubo i
wyszedłem z domu.
Na przystanku zarzuciłem nastepne pięć i popiłem pepsi. Czyli
łącznie zarzuciłem 15 tabletek. Jadąc autobusem nie czułem jeszcze
żadnych efektów...i długo ich nie czułem.
Pierwszy efekt pojawił się dopiero koło 13 kiedy juz byłem u babci,
stałem się bardzo gadatliwy, poruszałem z babcią tematy związane z
polityką, Irakiem, Unia Europejską.
Wszystkie te rzeczy wydawały mi sie bardzo ciekawe i godne
poruszenia. Babcia zrobiła mi herbatkę a ja czułem się straszliwe
pobudzony, zero zmeczenia lecz czułem także lekki niepokój choć nie
miałem do niego powodów. Efekty jakie wywołuje tussipect sa bardzo
bodobne do efektów amfetaminowych, lecz sa troszeczkę słabsze.
Krótko po 14 postanowiłem zarzucic następne 5 tabletek (ostatnia
dawka) i zrobiłem to popijając całą dużą szklanką herbaty.
Wyszedłem od babci i postanowiłem pokrecić się trochę po centrum
Łodzi. Miałem kupony do mc donaldsa lecz nie chciało mi się do niego
iść gdyz całkowicie nie chciało mi się jeść. Chodziłem po mieście
jakby mechanicznie, nie mogłem do końca skontrolować działania
swoich nóg (czułem się tak jakby moje nogi nie współpracowały z
moim układem nerwowym). Chodziłem tak przez godzinę aż w końcu
postanowiłem, że pójdę do mojego kumpla, poszedłem lecz nie było go w
domu. Zaczął ostro sypać snieg więc poszedłem do centrum handlowego.
Kupiłem sobie colę i usiadłem przy stoliku. Dosiadła się do mnie
jakaś dziewczyna (całkiem całkiem) pogadalismy sobie, wymienilismy
nmerami telefonów. Było już koło 17 więc postanowiłem jechać do
domu. Podróż minęła mi bez większych przygód. W domciu zarzuciłem
sobie trzy Doxepiny.
Takie tabletki nasenne i po jakiejs godzince zachciało mi się spać.
Dobranoc.
Tussipect brałem drugi raz w życiu, efekty są dobre szczególnie po
dwudziestu. Lecz sam osobiscie nie polecam łykania go bardzo często
gdyż serce po nim bardzo szybko bije. A o zawał w młodym wieku też
nie jest trudno..
Radzę zapijać go dużą ilością czegoś z zawartością kofeiny. Ja
wczoraj wypiłem półtora litra coca coli i pepsi. A także około litra
mocnej herbaty.
Aha i przed łykaniem tabletek należy coś zjeść najlepiej
lekkostrawnego gdyż wtedy ma się lepszego speeda.
Myslę że kiedyś jeszcze spróbuję tussiego gdyż bardzo podobają mi
się efekty jakie on wywołuje.
- 10964 odsłony