Sergeant_Matt_Baker, wt., 26/01/2010 - 02:00
Set & Setting: 25 Styczeń 2010. Wieczór, godzina około 20.00, nastrój pozytywny, nieco zmęczony i senny.
Dawka/Metoda 6 tabletek doustnie jakiegoś Angielskiego specyfiku na katar, każda po 60mg czyli łącznie 360mg, 1 tabletka Zirtek
Wiek i doświadczenie:19 lat (180cm, 83kg). Alkohol (dużo), Kodeina (dużo), Gałka Muszkatołowa 2x
Czas trwania: 3-4h
Czas wchodzenia - 1h
matT, ndz., 24/01/2010 - 20:09
S&S: Miły sobotni zimowy wieczorek, dom, dobry humor, chęć wyleczenia kataru ;]
Dawka: Pseudoefedryna w leku Sudafed (na katar) 1 tabletka 60mg tej substancji, zażycie 7 tabletek czyli 420mg
Exp: MJ, %, nikotyna, dxm, pseudoefedryna, n2o
Pseudoefedrynę postanowiłem zażyć dlatego, że niczego ciekawego z neta się o niej nie dowiedziałem, tak więc trzeba spróbować czegoś nowego. O godzinie chyba 20 połknąłem 7 tabletek i czekałem na jakieś efekty (jednak z tego co się dowiedziałem o niej to nie liczyłem na ostrą fazę, a nawet na jakąkolwiek fazę)
Gwynnbleid, ndz., 24/01/2010 - 18:39
Wiek: 24
Doświadczenie:
Substancja: MDEA
Drogi Neurogroove!
Dawno już tu nie zawitałem z swoim TRem, a że namawiał mnie pewien pan ze szczerbatą mordą i podbitym okiem, a nadarzyła się okazja by podzielić si z wami doświadczeniami więc jestem i piszę :)
Warto się podzielić gdyż mowa tu nie o MDMA jak mniemałem swego czasu lecz o jej pokrewnej postaci, trochę lżejszej substancji EVĄ też zwaną.
W ową panią zaopatrzyłem się już jakiś czas temu, oczywiście miała to być ta najprawdziwsza z prawdziwych esktaza. 170/g, cena całkiem znośna.
Ale przejdźmy do konkretów czyli pewnego sobotniego wieczora mającego się odbyć pod auspicjami dubstepowych i dark d'n'basowych DJów.
pilleater, sob., 23/01/2010 - 23:07
Autor: dawidzio; 04.02.2008
vart, sob., 23/01/2010 - 21:51
Autor: Mr.Blond
Miejsce i czas: mój własny prywatny bezpieczny pokój, wieczór (lekko zmęczony po spędzonych 9h w pracy)
Dawkowanie: 19:30 10 tabletek acodinu rozpuszczonych w niewielkiej ilości wody popijając pobudzającą herbatką (Yerba Mate), 19:45 dorzucenie 10tabl (tym razem 'na sucho' bo z wodą smakowało okropnie), 22:30 0.4g suszu Salvii
Sprzęt: bongo wodno-lodowe, zapalniczka żarowa
vart, sob., 23/01/2010 - 21:06
Autor: electrofreak
Set & settings: własny pokój, sam w domu, paliłem przez okno
Dokładne dawkowanie: SD ekstrakt x10, ile nie wiem dokładnie - więcej w TR
Wiek: 21
Doświadczenie: salvia po raz pierwszy, tzn. paliłem susz brak efektów, wcześniej MJ, pixy, benzydamina, GBL, LSD, najróżniejsze stymulanty, różne mixy, sporo w szpitalu na różnych opiatach, coś tam jeszcze było, generalnie różnorodne, ale bez szału
Sam w domu, szałwia czeka od dłuższego czasu, stwierdziłem, że pora zapalić - tylko nie wiedziałem czy w lesie, czy w pokoju, ale decyzja własnego mieszkanka była zdecydowanie dobra...
mojo, sob., 23/01/2010 - 19:32
Set & Setting: Klub z muzyka elektroniczna (dubstep, breakbeat, dnb i takie tam), nastrój piątkowy :) głownie stawiałem na dobrą zabawę do samego rana
Możliwie dokładne dawkowanie: 65kg, Mefedron sniff ~600mg (100mg krysztalow ~ ok.30min ~250 puder ~ ok.1,5h ~ 250 puder) , MJ 1g (0,5g i drugie po ~20min [gibony]) , Alkohol: piwko x2, wódka 4 kolejki (ciężko opisać, akurat na alkohol najmniej poświęciłem uwagi), nieznana legalna kapsułka.
Wiek i doświadczenie: 19. MJ, Mef, Metylon, Gałka, Grzyby, Różne kółka, LSA, Metkat, Mieszanki ziołowe.
21:00 ustawka pod klubem (moim ulubionym)
matT, pt., 22/01/2010 - 13:52
S&S: zima, ponury wieczór jakoś koło 20, faza na przeżycie czegoś fajnegoo. Było to drugie zażycie dXm (po pierwszym tak średnio odczuwałem faze)
Dawka: 450mg (30 tabletek)
Wiek: 17
Exp: Alko, Nikotyna, MJ, DXM, N2O, pseudoefedryna
Godzina 20, sam w domu no to można zaczynać. Tabletki połykane oczywiście w odstępach czasowych.
21.05 poczucie lekkiego dyskomfortu, problemy z koordynacją ruchu, siadam na kompa, zaczynam coś robić żeby sie nie nudzić.
21.30 wooow chyba wchodzi, czuje że nie moge się wyprostować (ale chyba stałem prosto), pomyślałem że sie położe na łóżko i odpłyne, no to hops do łóżka i czekam. Leże, Leże, jestem luuuźny, baardzo luuźny, jakbym wtapiał się w to łóżko
pilleater, czw., 21/01/2010 - 10:59
Autor: kamiru, 7.05.2007
Set & settings: Ciemna sypialnia, cisza, opiekun
Substancja: ok. 0.16g ekstaktu X10 z bonga. Jeden megahit.
Doświadczenie: Pierwsza przygoda, wcześniej MJ
Kładę się na łóżku i zamykam oczy. Przez dwie sekundy nic się nie dzieje.
pilleater, czw., 21/01/2010 - 10:43
Autor: Wronek, 28.03.2007
Substancja: Salvia Divinorum - susz, ciężko określić ile wypaliłem. Tak na oko około 2g
Doświadczenie: Ogólnie to małe, poza thc(kto by to liczył) i dxm (3 razy), czyli praktycznie żadne
Set & Settings: Dziś, parę minut przed godziną 20 - działka kumpla, cisza i spokój. Nastawienie: pozytywne lecz lekko zawiedzione porannym testem (5 lufek czy coś takiego). Paliliśmy z drewnianej fajki, ponieważ nie chciało sie nam robić fajki wodnej,
Strony